AGROunia zablokuje Chełm. Kierowcy ciężarówek nie przejadą /AKTUALIZACJA/

- Blokada rozpocznie się we wtorek 17 stycznia o godz.11.00 i trwać będzie przez 48 godzin. Kierowcy samochodów osobowych będą mogli przejechać, natomiast będzie całkowita blokada samochodów ciężarowych – zapowiada Andrzej Waszczuk lubelski koordynator AGROunii.

Organizacja blokady Chełma to reakcja rolników AGROuni, którzy w ten sposób protestują przeciw niekontrolowanemu napływowi ukraińskiej żywności na polski rynek. Rolnicy podkreślają, że przez to nie mogą sprzedać swojej żywności, a jeśli już to za niską cenę. To kolejny protest organizowany w województwie lubelskim przez AGROunię. Niedawno miał miejsce w Lublinie.

Andrzej Waszczuk podczas protestu w Lublinie mówił o przyczynach protestu zaplanowanego na wtorek w Chełmie. Przypomniał, że rolnicy od dawna wskazują na niekontrolowany napływ ziarna z Ukrainy, co powoduje pogarszanie się sytuacji w polskim rolnictwie. To zboże techniczne, które trafia do polskich skupów, już jako paszowe.

– Teraz wjeżdża nie tylko ziarno. Także mąka, mrożone owoce miękkie, drób. W tym roku bez cła jest przywożona gryka. To wszystko trafia na nasz rynek, choć miało tylko przejeżdżać tranzytem przez nasz kraj. W efekcie mamy problem ze sprzedażą produkowanej przez nas żywności i z niską ceną - mówi Andrzej Waszczuk.

Andrzej Waszczuk zapowiedział, że pierwsza grupa ciągników zbierze się we wtorek 17 stycznia przy Zajeździe Trzy Dęby. To miejsce znajduje się przy DK 12 Lublin-Chełm. Stąd rolnicy ciągnikami udadzą się na rogatki Chełma na rondo Dmowskiego I ustawią się przy McDonald’s. Druga grupa rolników ma zaplanowane miejsce zbiórki w miejscowości Sielec na placu buraczanym i stamtąd trasą DW 844 Hrubieszów-Chełm kolumna wjedzie do miasta.

- Na rondzie Dmowskiego o godz. 11.00 zaplanowny jest kulminacyjny punk protestu, odbędzie się więc, zostaną wygłoszone nasze postulaty – zapowiada Andrzej Waszczuk.

Z ronda Dmowskiego planowany jest też przejazd ciągników do ronda WiN. Blokada tego ronda uniemożliwi przejazd ciężarówek na trasie Chełm - Dorohusk wiodącej do granicy.

Na czas protestu całkowicie zablokowana zostanie ulica Rejowiecka na odcinku od Ronda Dmowskiego do skrzyżowania z ulicą Szpitalną. Na pozostałym odcinku będzie odbywał się ruch lokalny.

- Całkowicie wstrzymany zostanie ruch samochodów ciężarowych na odcinku drogi krajowej numer 12 przebiegającej przez Chełm. Samochody osobowe kierowane będą na ulicę Lubelską. Utrudnienia w ruchu mogą wystąpią również na innych drogach dojazdowych prowadzących do Chełma oraz głównych ulicach miasta. Kierowców samochodów ciężarowych udających się do Ukrainy bądź też wyjeżdżających z Ukrainy prosimy o kierowanie się na inne przejścia graniczne informuje kom.Ewa Czyż oficer prasowy chełmskiej policji.

Niewątpliwie ten protest będzie się wiązał z dużymi utrudnieniami w ruchu ulicznym. Wiadomo, że został zgłoszony jako akcja trwająca 48 h. Organizatorzy podkreślają, że nie chodzi im o blokowanie ronda i utrudnianie ludziom życia, tylko na zwrócenie uwagi ludzi na problem dotyczący nas wszystkich.

Chełmska policja jest przygotowana na ten protest. Trzeba liczyć się jednak z dużym utrudnieniem podczas blokady. Można jednak liczyć na pomoc policji.

- Przez cały czas protestu będziemy czuwać nad bezpieczeństwem osób podróżujących. Apelujemy do kierujących o zachowanie szczególnej ostrożności w tym czasie oraz stosowanie się do poleceń funkcjonariuszy. Przygotowując się do podróży powinniśmy uwzględnić dłuższy niż zwykle czas dojazdu - podkreśla kom. Ewa Czyż.

Założona przez niego AGROunia nie jest już ruchem jednej sprawy. On sam zapewnia, że wstawia się nie tylko za rolnikami. Jednak wokół Kołodziejczaka i jego działalności pojawiają się kontrowersje.

- Część rolników postrzega sytuację jako trudną i część ich żali jest uzasadniona, natomiast mam wrażenie, że to co robi AGROunia to jest jakaś operacja specjalna, która ma nacelu zdestabilizować sytuację w Polsce - mówił na antenie Polsat News doradca prezydenta Andrzeja Dudy Andrzej Zybertowicz. - Część rolników postrzega sytuację jako trudną i część ich żali jest uzasadniona, natomiast mam wrażenie, że to co robi AGROunia to jest jakaś operacja specjalna, która ma na celu zdestabilizować sytuację w Polsce - mówił na antenie Polsat News doradca prezydenta Andrzeja Dudy Andrzej Zybertowicz.

Kim jest Michał Kołodziejczak?
Wikipedia informuje, że urodził się 14 września 1988 roku w Sieradzu. Ma brata i dwie siostry. Sam zajmuje się branżą ziemniaczaną, mieszka we wsi Orzeżyn w województwie łódzkim. W 2014 z ramienia PiS uzyskał mandat radnego miasta i gminy Błaszki w województwie łódzkim. W 2015, wskutek organizowania protestów, został wykluczony z partii. W 2018 powołał stowarzyszenie Unia Warzywno-Ziemniaczana, które zasłynęło organizowaniem protestów środowiska rolniczego przeciwko polityce rządu PiS w sprawie walki z wirusem afrykańskiego pomoru świń i przeciwko niskim cenom skupu płodów rolnych w województwie łódzkim. Nie ubiegał się ponownie o mandat radnego.
Na początku 2018 roku utworzył Unię Warzywno-Ziemniaczaną, a następnie 7 grudnia 2018 zarejestrował stowarzyszenie AGROunia. Twierdził, że miało ono zjednoczyć rolników ze wszystkich branż. W czerwcu 2019 Kołodziejczak założył partię polityczną Prawda. Miesiąc później, w lipcu 2019 ogłosił założenie partii Zgoda. Powstała ona w wyniku przerejestrowania ugrupowania PolExit należącego do Stanisława Żółtka. Ostatecznie jednak nic z tego nie wyszło. Kołodziejczak nie został członkiem partii i wycofał się z projektu w sierpniu 2019. W maju 2021 poinformował o tworzeniu partii pod nazwą AGROunia. Została ona zarejestrowana 3 marca 2022r.