Absolutorium dla Zarządu Powiatu Kraśnickiego przyznane. Radni zarówno chwalili jak i krytykowali budżet

Komisja Rewizyjna w składzie Roman Bijak, Jan Grzebuła, Edyta Dudzińska, Joanna Bigos, Wiesław Jedliński i Jerzy Misiak zaopiniowała pozytywnie wykonanie budżetu za rok 2017 ( 4 głosy za, 2 przeciw).
Dochody budżetu wykonano w 99%, zaś wydatki inwestycyjne wyniosły 14,5 mln zł. Powiat nie zaciągnął w 2017 r kredytów i nie udzielał poręczeń. Z powodu wcześniejszych zobowiązań finansowych budżet powiatu zamknął się niedoborem w kwocie 2 704 679,53 zł, który jest jednak niższy od planowanego o kwotę 5 949 350,24 zł.
Budżet pozytywnie zaopiniowała również regionalna Izba Obrachunkowa.

Podczas sesji zdania radnych były podzielone. Jedni uważali budżet za rozsądny, inni zarzucali zarządowi brak odważnych decyzji.
- Dużo się planuje, a mało wykonuje – mówił radny Roman Bijak – Nie był to odważny budżet, kluczowe inwestycje zostały przeniesione na ten rok dlatego liczby wypadają pozytywnie. W ubiegłym roku dałem zarządowi żółtą kartkę, w tym roku też, więc jest to już czerwona.
- Rozsądny, ale mało dynamiczny budżet. Można było lepiej i więcej. Moja krytyka jest troską o powiat, a nie bezpośrednim atakiem – dodał Jerzy Misiak.
Radny Tadeusz Dziurda krytykował decyzje inwestycyjne, stwierdzając, że - Jest to budżet wyhodowany na wybory.

Nie zgadzał się z tym m.in. radny Stanisław Tompolski - Nie można rozpatrywać budżetu jednorazowo, trzeba patrzeć na całość. Był on tak wytworzony by przygotować się na 2018 rok.

Podczas sesji chwalono zarząd za inwestycje drogowe wykonane w 2017 roku. Bożena Wilkołek podkreślała, że w gminie Trzydnik Duży prawie każda wieś ma wyremontowane drogi i chodniki. Podobne zdanie wyraził radny Stefan Stachura - Ślepy jest ten, kto nie widzi ile zrobiło się przez te lata, z kadencji na kadencje jest coraz lepiej. Pewnie, że łatwo zadłużyć powiat, ale musi być jeszcze w tym rozsądek i gospodarność.

Pozytywnie oceniono także inwestycje powiatu w oświatę, w boiska sportowe, a także w szpital powiatowy.

Jak budżet komentuje starosta kraśnicki Andrzej Maj?

- To nie był budżet na przetrwanie. To był budżet, który dynamicznie się zmieniał. – mówi starosta - Mając dość dobrą sytuację finansową trzeba jak najwięcej skorzystać z pieniędzy zewnętrznych i taka była nasza polityka przez ostatnie cztery lata. Dlatego budżet 2017 roku trzeba oceniać z perspektywy szerszej. To wszystko o czym mówiliśmy na początku kadencji będzie realizowane.

Starosta podkreślał, że realizacja niektórych inwestycji została przesunięta na rok 2018 przede wszystkim ze względu na opóźnienia w uruchamianiu środków unijnych.

- Chociaż nie zgadzam się z zarzutami opozycji, to dziękuję radnym za wyrazy uznania, jak i krytyczne słowa, bowiem bez względu na partyjne barwy wszystkim nam zależy na rozwoju Powiatu, zaś atmosfera podczas dyskusji absolutoryjnej była jak zawsze wyważona i odbywała się w spokojnej atmosferze.- dodaje Andrzej Maj.