– To bardzo ważny dzień dla Wisły Puławy i dla miasta. Malwina Stawiała bowiem pierwsze kroki sportowe właśnie tutaj. Zdecydowanie bardzo się cieszymy, że tak utytułowana zawodniczka ponownie będzie reprezentować nasze barwy – mówi prezes Wisły Puławy, Piotr Owczarzak.
Do ekipy akademików z Lublina, z którą teraz się żegna, lekkoatletka dołączyła w 2016 roku, przechodząc z poznańskiego AZS-u. Śmiało można powiedzieć, że podczas swojego pobytu w szeregach zielono-białych, zapisała się złotymi zgłoskami w historii klubu.
– Za nami kilka lat bardzo owocnej współpracy. W tym czasie Malwina osiągnęła sportowy szczyt, zdobywając medale najważniejszych imprez międzynarodowych. Było dla nas ogromną przyjemnością, że zdobywała je, będąc zawodniczką naszego klubu. Za to wszystko serdecznie dziękujemy – mówi prezes AZS UMCS Lublin, Rafał Walczyk.
Zdobywanie wspomnianych medali imprez międzynarodowych Malwina rozpoczęła z przytupem. Już w 2017 roku, w wieku zaledwie 22 lat, została brązową medalistką mistrzostw świata. Podczas londyńskich zmagań w najlepszej próbie uzyskała odległość 74 metrów i 76 centymetrów.
Kapitalną dyspozycję studentka Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej potwierdziła także podczas uniwersjady w Tajpej, która odbyła się niecałe cztery tygodnie później. Tam Kopron wynikiem 76.85 metra zdeklasowała rywalki, pewnie sięgając po złoto. Tytuł okrasiła rekordem życiowym i rekordem uniwersjady. Oba aktualne są także dziś.
Nie wszystkie lata były w jej wykonaniu jednak tak udane. To często było wynikiem kontuzji zawodniczki. Jednak Kopron cały czas pozostawała w ścisłej czołówce krajowej, sięgając po medale, w tym złote, mistrzostw Polski.
Przełomowy w jej karierze okazał się rok 2021, w którym od początku startów prezentowała wysoką dyspozycję. Był to sezon olimpijski. Mimo że do Tokio nie jechała jako liderka tabel i murowana kandydatka do medalu, ona w niego wierzyła. – Wiedziałam, że praca którą wykonałam nie poszła na marne. Byłam świetnie przygotowana psychicznie i fizycznie. Zdawałam sobie sprawę, że nie jadę jako liderka, ale była we mnie ogromna wola walki – komentuje Malwina Kopron.
Ta wola walki sprawiła, że przed ostatnią seria rzutów finału olimpijskiego puławianka znajdowała się na 2. miejscu. Co prawda koniec końców w ostatniej kolejce dalej młot posłała Chinka – Zheng Wang i Malwina Kopron spadła na 3. miejsce, jednak o smutku nie mogło być mowy.
Dla nowej zawodniczki Wisły Puławy jest to największy sukces w karierze. W głowie są jednak już kolejne cele. – Marzę o złotym medalu igrzysk olimpijskich. To jeden z moich najważniejszych sportowych celów – zapowiada.
Te odbędą się w 2024 roku w Paryżu. Wcześniej, bo już w tym roku przed młociarką także inne ważne imprezy. – Jeśli chodzi o rok 2022, to chcę obronić tytuł mistrzyni polski. Priorytetem będzie natomiast walka o medal na mistrzostwach świata w USA w lipcu i mistrzostwach Europy w Niemczech w sierpniu – nakreśla plany zawodniczka.
- Te gwiazdy disco polo pochodzą z Lubelszczyzny. Oni mają fanów w całej Polsce!
- Otwarte drzwi do sklepu AMW. Ten asortyment wojskowy kupisz w lubelskim oddziale
- Kreatywne nazwy klubów piłkarskich na Lubelszczyźnie. Na pewno się uśmiechniecie!
- Komornicy licytują działki w regionie. Sprawdź grunty, które mogą być twoje
- Tragiczny wypadek z udziałem trzech samochodów. Zginęła 50-latka [ZDJĘCIA]
- Giełda staroci w Świdniku. Miłośnicy antyków mają w czym wybierać! Zobacz zdjęcia
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?