Przegląd prasy. "Fakt" o Kraśniku: Miało być jak w Egipcie

W ostatnim czasie można było przeczytać wiele artykułów o Kraśniku w prasie ogólnopolskiej. Najpierw media rozpisywały się o seksskandalu z udziałem członka Prawa i Sprawiedliwości Piotra B. i radnej miejskiej Anny B. (napisały o tym m.in. "Gazeta Wyborcza", "Super Ekspress" i "Fakt").

Media odnotowały także zwrot milionów złotych Norwegom za Centrum Współpracy Polsko-Ukraińskiej. Był to projekt, na którego realizację pozyskano pieniądze z Norweskiego Mechanizmu Finansowego. Żądanie zwrotu pieniędzy ma związek z przestępczą działalnością byłego burmistrza Kraśnika związanego z Platformą Obywatelską (informację odnotowały m.in. "Gazeta Wyborcza", portale sfora.pl czy onet.pl).

Zwrot dotacji Norwegom za projekt to pierwsza tego typu sprawa w Polsce. Ostatnio o temacie napisał także "Fakt", jeden z najbardziej poczytnych dzienników w Polsce. Temat zwrotu pieniędzy zestawiono z posadzonymi przez byłego burmistrza Kraśnika palmami nad Zalewem Kraśnickim.

"Burmistrz łapówkarz posadził palmy, a gmina bankrutuje" - napisał piątkowy "Fakt". Palmy nad Zalewem nazwano pośmiewiskiem. "Miało być jak w Egipcie. Ten deptak miał być wizytówką miasta. Wzbudza śmiech. Palmy przemarzły" - donosi dziennik.

Gazeta opisuje żądanie zwrotu blisko 4 mln zł za projekt CWPU. Ma to związek z łapówkami, jakie brał były burmistrz miasta Piotr Cz., za co skazano go prawomocnie na 3 lata w zawieszeniu na 6. - Za pieniądze, które musimy oddać, mogłyby powstać dwie, ta potrzebne uczniom hale sportowe, albo dałoby się za to wybudować ok. 22 tys. mkw. chodników - ubolewa na łamach dziennika Michał Mulawa, rzecznik prasowy UM w Kraśniku.

W gazecie opublikowano także zdjęcie willi byłego burmistrza Piotra Cz. zlokalizowanej na obrzeżach Kraśnika. Jak napisał "Fakt" sąsiedzi powiedzieli, że gospodarz wyjechał z Polski.

Przegląd prasy z 12 lipca 2013r.: O czym piszą gazety w Lublinie?