Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Proces byłego burmistrza Kraśnika: Wojewoda Wilk nie stawił się w sądzie. Rozprawa odroczona

Sandra Michalewska
Proces byłego burmistrza Kraśnika ruszył w styczniu 2013r.
Proces byłego burmistrza Kraśnika ruszył w styczniu 2013r. SAMI
Wojewoda lubelski, Wojciech Wilk, nie stawił się na środowej rozprawie w procesie korupcyjnym byłego burmistrza Kraśnika, Piotra Cz. Nie dostarczył też dowodu usprawiedliwienia. Sąd Rejonowy w Kraśniku odroczył przeprowadzenie konfrontacji zeznań z jego udziałem do końca kwietnia.

Przed Sądem Rejonowym w Kraśniku toczy się proces byłego burmistrza Kraśnika, Piotra Cz. oskarżonego m.in. o przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie 19,5 tys. zł w zamian za pozostawienie na stanowisku członków Rady Nadzorczej Kraśnickiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.

Proces byłego burmistrza Kraśnika: Zeznania kolejnych świadków pogrążają byłego burmistrza Kraśnika

Jeszcze na początku procesu świadek Dariusz Sz., były przewodniczący RN KPEC zeznał, że składki za siebie i dwóch innych członków rady przekazywał najpierw Wojciechowi Wilkowi (wojewoda lubelski - red.), a potem Krzysztofowi Babiszowi (lubelski kurator oświaty - red.). To prominentni działacze lubelskiej Platformy Obywatelskiej. Oficjalnie pieniądze miały być przeznaczane na cele polityczne. Do kieszeni byłego burmistrza trafiło ok. 19,5 tys. zł z tzw. odsypu.

Wojciech Wilk i Krzysztof Babisz zostali przesłuchani przez sąd w charakterze świadków jeszcze w kwietniu ub. roku. Obaj zaprzeczyli, aby proceder składek miał miejsce.

W toku kolejnych przesłuchań okazało się, że Dariusz Sz. to nie jedyny świadek, który obciąża wojewodę Wilka i kuratora Babisza. Karol N., były członek RN Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kraśniku, na jednej z rozpraw dosadnie i ze szczegółami opisywał korupcyjny proceder. Mówił, że propozycja składania się padła na spotkaniu w Centrum Kultury i Promocji w Kraśniku. - Podszedł (do mnie) pan Wojciech Wilk, który był wiceburmistrzem ze stwierdzeniem, że jest taka propozycja, aby płacić składki z pieniędzy, które otrzymywałem w ramach pracy w Radzie Nadzorczej - mówił Karol N.

Pieniądze miały być przekazywane Piotrowi Cz. "na poczet przyszłych wyborów". N. zapytał czy może je wpłacać na konto. Miał usłyszeć: "absolutnie nie".

Karol N. odmówił płacenia składek. Jakiś czas później przestał być członkiem RN. Domyślał się, że "wyleciał z rady, bo nie płacił składek".

Z uwagi na rozbieżność w zeznaniach sędzia Monika Ostrowska postanowiła przeprowadzić konfrontację zeznań świadka Wojciecha Wilka i Karola N. W środę wojewoda lubelski nie stawił się jednak w sądzie. Pojawił się tam dzień wcześniej. - Świadek wniósł o usprawiedliwienie nieobecności na rozprawie. Nie nadesłał jednak dowodu usprawiedliwienia - mówiła sędzia Monika Ostrowska.

Jeśli sąd nie otrzyma odpowiedzi może nałożyć na świadka karę porządkową.

Czemu wojewoda nie przyszedł na rozprawę? Jak ustaliliśmy chodzi o obowiązki zawodowe i służbowy wyjazd do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Warszawie.

Środowa rozprawa i tak nie doszłaby do skutku. W sądzie nie stawili się bowiem także świadek: Karol N. Po telefonicznym kontakcie z N. sąd dostał informację, że świadek nie otrzymał wezwania. Nie było też Aleksandry Cz., żony byłego burmistrza. Małżonka Piotra Cz. wzywana jest do sądu już od wielu tygodni. Nie stawia się na rozprawach, bo przebywa za granicą.

Piotr Cz. także nie pojawił się w sądzie. Obecny był drugi z oskarżonych, Krzysztof K., były dyrektor techniczny KPWiK.

Środową rozprawę odroczono do 28 kwietnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krasnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto