Jeszcze podczas astronomicznej jesieni w Kraśniku sypnęło śniegiem. W poniedziałek prószyło praktycznie cały dzień. Drogowcy nie dali się jednak zaskoczyć i w porę wzięli się za oczyszczanie miasta. - Nasz sprzęt pracował już od wczesnych godzin porannych – mówił nam po południu Ireneusz Ofczarski, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Kraśniku dodając. – Drogi, za które odpowiadamy są w większości przejezdne. Utrudnieniem do ich odśnieżania jest cały czas sypiący śnieg.
Główne ulice w Kraśniku są czarne i przejezdne. Trochę gorzej jest na bocznych uliczkach oraz chodnikach.
Komunikacja miejska kursowała normalnie. - Mimo śniegu autobusy wyruszyły zgodnie z planem. Pasażerowie nie powinni się martwić - mówił nam rano Dariusz Lisek, prezes MPK w Kraśniku.
Kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność. Śliska nawierzchnia sprawia, że wydłuża się znacznie droga hamowania. Z kolei gwałtowne manewry mogą przyczynić się do utraty panowania nad pojazdem, a w konsekwencji do kolizji i wypadków.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?