Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pakiet socjalny w FŁT w Kraśniku: Nie ma kompromisu między związkowcami i Chińczykami

Sandra Michalewska
Pakiet socjalny w FŁT w Kraśniku: Impas w rozmowach z Chińczykami.
Pakiet socjalny w FŁT w Kraśniku: Impas w rozmowach z Chińczykami. archiwum/NaszeMiasto.pl
Fiaskiem zakończył się kolejny etap negocjacji w sprawie pakietu socjalnego między związkowcami kraśnickiej Fabryki Łożysk Tocznych i chińskim inwestorem. Nie udało się znaleźć kompromisu w przypadku zarówno wzrostu płac, jak i gwarancji zatrudnienia. Kwestii spornych jest jednak więcej.

W mijającym tygodniu w kraśnickiej Fabryce Łożysk Tocznych gościła delegacja z firmy Tri-Ring Group Corporation of China. Kontroluje ona firmę Xiangyang Automobile Bearing Co., Ltd. (ZXY), która w maju br. podpisała warunkową umowę kupna FŁT. 4-osobowa ekipa przyjechała, by rozmawiać o pakiecie socjalnym. Po drugiej stronie stołu negocjacyjnego zasiadł Komitet Negocjacyjny, w skład którego weszli przedstawiciele wszystkich związków zawodowych działających w zakładzie.

Chińczycy przejęli Fabrykę Łożysk Tocznych w Kraśniku. Umowa podpisana ZDJĘCIA

Pertraktacje toczyły się w ciągu dwóch dni. Obie strony spędziły na rozmowach przeszło 10 godzin. - Były trudne i rozstaliśmy się z niczym - podsumowuje Ryszard Bodziuch, przewodniczący zakładowej “Solidarności”. - Są cztery główne kwestie sporne.

Brak kompromisu w rozmowach na temat pakietu socjalnego w FŁT w Kraśniku dotyczy m.in. wzrostu płacy. Strona chińska na początek proponuje 84 zł brutto. Związkowcy chcą 250 zł. Po drugie: wzrost płacy w następnych latach. - Zaproponowaliśmy, aby był on na poziomie 3% powyżej inflacji. Jeśli oczywiście firma będzie osiągała dodatni wynik finansowy. Chińczycy z kolei chcą sztywnego zapisu mówiącego o tym, że podwyżka dla załogi nastąpi wówczas, gdy firma będzie osiągać odpowiedni wynik. Co to znaczy? To nieprecyzyjne. Nas to absolutnie nie przekonuje - dodaje Bodziuch.

Kwestią sporną jest także bonus prywatyzacyjny oraz gwarancja zatrudnienia (Chińczycy chcą 4 lat, związkowcy 4,5).

- Bardzo ciężko rozmawia się ze stroną chińską. Tkwimy w próżni. Nie wiemy co dalej - mówi Krzysztof Pawłowski, przewodniczący ZZ Pracowników Ruchu Ciągłego.

Jak zapowiedziano w maju br. podczas uroczystego podpisania umowy w Warszawie procedury związane ze sprzedażą fabryki zostaną sfinalizowane do końca sierpnia 2013 r. W uroczystości uczestniczył minister skarbu Włodzimierz Karpiński, z którym związki chcą się spotkać i prosić go o wsparcie.

Po dwóch dniach negocjacji Chińczycy odjechali z fabryki. Na uwagi i propozycje związkowców mają odpowiedzieć e-mailowo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krasnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto