Obwodnica Lublina. Węzeł „Szerokie” wyłania się spod ziemi (FOTO)

- Zgodnie z podpisaną umową zachodnia obwodnica Lublina ma zostać przekazana do użytkowania przed końcem 2016 roku – informuje Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału GDDKiA. - W myśl tego dokumentu w okresie zimowym od 15 grudnia do 15 marca przyszłego roku firma może zawiesić roboty. Może też ona prowadzić prace nie kolidujące z warunkami pogodowymi. Wykonawca ma zapewnić drogi objazdowe w należytym stanie także w okresie zimowym, odpowiadając za ich odśnieżanie - uzupełnia.

„Budimex” wiosną przyszłego roku ma udostępnić dla ruchu wiadukt w ciągu drogi wojewódzkiej Lublin Nałęczów. Dziś przejazd tym odcinkiem nie należy ani do łatwych, ani przyjemnych. Ale i tak od kilkunastu dni kierowcy, jeżdżący slalomem pomiędzy słupkami drogowymi, poruszają się już nie po wyboistej i pełnej dziur oraz kałuż drodze technicznej, ale po asfaltowej nawierzchni.

W miejscu tym trwają prace ziemne przy wykopach i nasypach, wykonywane są kolejne warstwy konstrukcji drogi, powstają obiekty inżynierskie, kanalizacja deszczowa. Jeszcze w tym roku wykonawca ułoży pierwsze warstwy bitumiczne nawierzchni.

- Przed oddaniem do użytkowania obwodnicy Lublina wykonawca będzie musiał też przełożyć ruch na pozostałe wiadukty w ciągu dróg przecinających budowę. Odbywało się to będzie sukcesywnie w miarę kończenia obiektów w przyszłym roku – zapewnia Krzysztof Nalewajko. - Z informacji przekazanych nam przez firmę „Budimex” wynika, że ruch w obrębie wiaduktu na DW 830 ma być przed zimą przełożony na docelowe drogi dojazdowe z nawierzchnią bitumiczną - dodaje.

Zachodnia obwodnica będzie częścią drogi S19. W bieżącej unijnej „siedmiolatce” budowa trasy ma być kontynuowana dalej w kierunku południowym. GDDKiA uzyskała decyzję środowiskową dla lubelskiego odcinka ekspresówki i wyłoniła także wykonawców jej koncepcji programowej. Ustępujący rząd dał zielone światło dla finansowania inwestycji. Zgodnie z zapowiedziami resortu infrastruktury drogą ekspresową z Lublina do Rzeszowa mamy jeździć w 2020 roku.