To jeden z efektów wprowadzenia obowiązku szkolnego dla sześciolatków. Asystent ma pomagać nauczycielom wychowania wczesnoszkolnego w wypełnianiu ich codziennych obowiązków.
- Myślę, że taka pomoc bardzo by się przydała. Szczególnie w okresie adaptacyjnym, w którym dzieci dopiero rozpoczynają naukę w szkole - przyznaje Bożena Patynowska, wicedyrektorka Szkoły Podstawowej nr 20. To do tej placówki przyjęto w bieżącym roku szkolnym największy odsetek 6-latków w Lublinie, bo aż 34 osoby.
Zdaniem Związku Nauczycielstwa Polskiego, jeżeli Senat nie wprowadzi poprawek doprojektu nowelizacji ustawy, asystent będzie swoistym koniem trojańskim wprowadzonym do szkół. Dlaczego? Bo wkrótce może zastąpić zwykłego nauczyciela, który jest poprostu droższy. - Asystent ma zarabiać o połowę mniej. Poza tym nasze obawy budzi również fakt, że ma być zatrudniony na podstawie Kodeksu pracy, a nie Karty nauczyciela - relacjonuje Celina Stasiak, prezes Okręgu Lubelskiego ZNP. Związkowcy przyznają, że nie byłoby właściwe, aby dwóch pracowników o jednakowych kwalifikacjach było zatrudnionych na dwóch różnych umowach. - Jeżeli ten projekt zostanie zatwierdzony bez uwzględnienia naszych uwag, ZNP planuje przeprowadzenie ogólnopolskiej akcji protestacyjnej - ostrzega Stasiak.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
