Ludowcy zaprezentowali wyborczą broń. W Kraśniku zorganizowali krajową konwencję samorządową (ZDJĘCIA)

Sala kraśnickiego ZS nr 3 przy ul. Słowackiego w sobotę pękała w szwach. Na krajową konwencję zjechali ludowcy z całej Polski, w tym czołowi politycy partii, a wśród nich: Władysław Kosiniak-Kamysz, Krzysztof Hetman oraz Jarosław Kalinowski.

- Polityka to rozsądne dbanie o dobro wspólne. Ono zaczyna się tutaj we wspólnocie lokalnej, małej Ojczyźnie, czyli tu gdzie żyjemy, rodzimy się, mieszkamy i pracujemy - podkreślał Władysław Kosiniak-Kamysz, szef ludowców. - Politycy kłócą się czy jest już czwarta, czy jeszcze trzecia, inni proponują nawet piątą RP, ale to jest Rzeczpospolita Samorządowa. I dodawał: Przeciwko nam wytoczono dziś największe działa, rzucają nam kalumnie, oszczerstwa i straszą, ale my idziemy do wyborów po kolejne zwycięstwo.

W mocnych słowach polityk odniósł się do krążących od kilku dni medialnych doniesień o tym, że partię zamierza opuścić poseł Mieczysław Baszko, który miałby zasilić szeregi Porozumienia Jarosława Gowina. Oznaczałoby to, że ludowcy stracą klub poselski, bo w Sejmie będą mieć jedynie 14 posłów.

- Jeżeli komuś rozum odebrało i dał się złapać w sidła politycznych kłusowników, idzie już samotną drogą - mówił i ostrzegał: Ten, kto sprzeniewierzył się naszej idei i wybrał drogę na skróty, dla tego nie ma już dziś miejsca w PSL-u i nie będzie dla niego miejsca w przyszłości. Bo kto miał odwagę się zhańbić ten niech bez skargi piętno tej hańby na swym czole nosi.

Polityk skierował też kilka słów do "politycznych kłusowników": nie udało Wam się w dniu naszego święta, kiedy mamy konwencję, rozbić klubu PSL. Przegraliście! - mówił.

Niedługo po tym, gdy ze sceny padły te słowa, poseł Baszko na konferencji prasowej poinformował, że opuszcza szeregi PSL i wstępuje do partii Jarosława Gowina.

Słowa Kosiniak-Kamysza o tym, że "polityczni kłusownicy przegrali" można jednak odczytywać inaczej. PSL niedługo może odzyskać status klubu poselskiego, bo chce do niego dołączyć czterech parlamentarzystów Unii Europejskich Demokratów: Stefan Niesiołowski, Michał Kamiński, Jacek Protasiewicz i Stanisław Huskowski. Możliwe, że jest już kompromis w tej sprawie. Podczas sobotniej konferencji prasowej prezes PSL-u nie chciał się się do tego odnieść. Stwierdził tylko, że "klub PSL-u jest i będzie, a o wszystkim partia poinformuje w najbliższym tygodniu".

W trakcie sobotniej konwencji szef ludowców dodał też, że w "marszu po zwycięstwo nie wszyscy są godni, by iść z PSL-em". - Ci, którzy wybrali drogę na skróty i połakomili się na frukta władzy, ci którzy zaprzeczyli idei Wincentego Witosa, Macieja Rataja, czy Stanisława Mikołajczyka nie są godni mienić się ludowcami - mówił.

W trakcie konwencji partia zaprezentowała główne założenia programu dla samorządu. To m.in. zwolnienia z podatków dla rencistów i emerytów, tworzenie "reymontówek", czyli świetlic w każdej gminie, wprowadzenie ciepłego posiłku w każdej szkole czy walka ze smogiem. Szef ludowców podkreślał, że w wyborach do sejmików i powiatów, ludowcy startują pod "własnym szyldem".

Zwieńczeniem konwencji był ludowy opłatek.

Wybory samorządowe odbędą się jesienią br. Dokładna data nie jest jeszcze znana. Mówi się o 4 lub 18 listopada.