Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krótkie bezrobocie radnego Romana Bijaka. Działacz PiS dostał posadę w kraśnickim magistracie

Sandra Michalewska
Roman Bijak jest radnym powiatowym. Startował z listy Prawa i Sprawiedliwości.
Roman Bijak jest radnym powiatowym. Startował z listy Prawa i Sprawiedliwości. archiwum/NaszeMiasto.pl
Radny Roman Bijak, działacz Prawa i Sprawiedliwości nie przebywał długo na bezrobociu. Choć w grudniu w ramach zwolnień grupowych musiał pożegnać się ze stanowiskiem ślusarza w kraśnickiej Fabryce Łożysk Tocznych to szukanie nowej pracy nie zajęło mu wiele czasu. Kilka dni temu dostał ciepłą posadę w Urzędzie Miasta w Kraśniku. Z kolei członkowie jego najbliższej rodziny są zatrudnieni w placówkach podległych burmistrzowi Mirosławowi Włodarczykowi (startował z poparciem PiS). - W życiu nie ma nic przypadkowego. Tak samo jest z pracą w Kraśniku - nie ukrywa radny powiatowy PiS.

Roman Bijak to aktywny działacz Prawa i Sprawiedliwości. Jest radnym powiatowym i członkiem komisji budżetowej oraz komisji promocji, kultury, sportu i turystyki. Przez wiele lat był pracownikiem Fabryki Łożysk Tocznych. Ostatnio pracował jako ślusarz na wydziale P-4. Gdy w ubiegłym roku zakład dopadł kryzys i konieczne były zwolnienia grupowe Bijak, jako jedna z wielu osób, stracił pracę. Sam twierdził, że powody tkwią gdzie indziej. - Wyrzucają mnie na bruk za prowadzenie bloga i głoszenie prawdy - mówił na naszych łamach.

Bezrobocie radnego Bijaka, jawnie wspierającego politykę burmistrza Kraśnika Mirosława Włodarczyka (w wyborach startował z poparciem partii Kaczyńskiego - red.), nie trwało jednak długo. Z dotychczasowego charakteru jego pracy też pozostało niewiele. Pracujący do ubiegłego roku jako ślusarz Bijak od kilku dni jest… pomocą administracyjną w Referacie Oświaty, Kultury i Sportu kraśnickiego magistratu. Z kolei jego żona za czasów obecnego burmistrza otrzymała pracę w szkole podległej miastu. To nie koniec, bo syn Bijaka jest zatrudniony w Kraśnickim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji (spółka podległa UM).

- W życiu nie ma nic przypadkowego. Tak samo jest z pracą w Kraśniku. Zdaję sobie sprawę jak ciężko jest ją znaleźć. Na pewno osobom publicznym jest łatwiej, ale z drugiej strony jest się na celowniku - mówi Roman Bijak dodając, że praca w urzędzie nie jest szczytem jego marzeń ani aspiracji. To „nakaz chwili”. - To nie jest jakieś ekstra stanowisko, ale chcę pracować dla dobra miasta. Nie wiem czy to dla mnie praca docelowa czy czeka mnie inna przyszłość. Zobaczymy.

Apolityczność urzędu to dla radnego Bijaka kwestia drugorzędna. W jednym z wpisów na swoim blogu napisał, że "(...) trzymanie wielu pracowników powiązanych z poprzednim burmistrzem, którzy czekają tylko na przetrwanie, nie jest dobrym rozwiązaniem. Wbrew naturze nie da się żyć i robić, a przykładem są te palmy nad zalewem, które uschły, gdyż na siłę próbowano ich wkomponować w nowe środowisko, tak jest i z pracownikami którzy nie chcą się utożsamiać z nowym otoczeniem. Palmy trzeba wyciąć i wyrzucić, a urzędnikom którzy nie chcą pracować dla dobra miasta, podziękować za pracę" - napisał we wrześniu radny PiS.

Dalej dostrzega pan analogię między palmami i urzędnikami magistratu? - Bez komentarza - uciął Roman Bijak.

Urząd Miasta nie odniósł się do pytań o polityczny kontekst zatrudnienia Bijaka. - Roman Bijak został zatrudniony na umowę o pracę na okres próbny w odpowiedzi na podanie, które wcześniej złożył. Posiada wykształcenie średnie. Ukończył Liceum Ogólnokształcące w Kraśniku - informuje Michał Mulawa, rzecznik prasowy kraśnickiego magistratu. - Za przyjęciem go do pracy przemawiało jego wieloletnie oświadczenie w przygotowywaniu licznych wydarzeń sportowych organizowanych przez FŁT i „Solidarność” oraz znajomość środowiska sportowego Kraśnika i jego problemów, a także znajomość finansowania kraśnickiego sportu (w latach 1989-1997 pełnił funkcję Skarbnika FKS Stal Kraśnik).

Radny Bijak ma służyć pomocą administracyjną w referacie. - W związku z odejściem z Referatu Oświaty, Kultury i Sportu UM Kraśnik wieloletniego pracownika, pojawiła się potrzeba pomocy administracyjnej - dodaje Mulawa.

Jak dodał rzecznik referat zajmuje się m.in. prowadzeniem spraw związanych z koordynacją organizacji imprez sportowych ogólnomiejskich, prowadzeniem spraw w zakresie sportu będących w kompetencji Urzędu Miasta Kraśnik, a także współpracą z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji, klubami i organizacjami sportowymi Kraśnika. - I na ten obszar zadań zostanie skierowana pomoc - tłumaczy Mulawa.

>>> Radny Roman Bijak straci pracę za prowadzenie bloga? - czytaj więcej <<<


Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Lubelski informator miejski: taksówki, banki, szkoły, kościoły

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krasnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto