Kraśnik: Zaprezentowano koncepcję zagospodarowania terenu wokół Zalewu Kraśnickiego (ZDJĘCIA)

Koncepcję przygotowaną przez pracownię projektową Mirosława Nizio zaprezentowano w poniedziałkowe popołudnie w kraśnickim Centrum Kultury i Promocji.

- Fakt, który okaże się bardzo istotny i w jakiś sposób oczywisty to XV-wieczny piec do wypalania cegły, który znajduje się na parkingu. Ten piec zaczął przyciągać nasze myśli do cegły, jako czegoś, co jest częścią tożsamości Kraśnika i Ziemi Kraśnickiej, zarówno tej historycznej, jak i współczesnej - tłumaczył Michał Fronk z pracowni Nizio Design. - Cegła ma być punktem wyjścia i wspólnym mianownikiem dla tego, co nad Zalewem mogłoby się dziać. Chodzi o pokazanie procesu jej powstawania od gliny poprzez wyrabianie w formach drewnianych do finalnego produktu.

Zalew ma pełnić rolę rekreacyjno-edukacyjną. Koncepcja zakłada utworzenie czterech Parków: Wydmowego, Glinianego, Ceglanego i Drewnianego. W każdym z nich na mieszkańców i turystów czekałby szereg atrakcji, w tym m.in. tor do minigolfa, "małpi gaj", miejsce do kąpieli dla matek z dziećmi, terenowy amfiteatr ze sceną, wypożyczalnia sprzętu wodnego i część restauracyjna.

Przewidziano też powstanie centrum obsługi z informacją turystyczno-sportową, gdzie można byłoby na przykład wypożyczyć rower. Mają się też pojawić nowe ścieżki rowerowe o nawierzchni asfaltowej, tor do wakeboarda z przeszkodami na wodzie (ok. 300-metrowy), pomost cumowniczy dla jednostek pływających, nawodna widownia i szurowy plac zabaw, a także nowe stanowiska nawodne dla wędkarzy z zadaszeniami.

Założono zarówno inwestycje publiczne, jak i prywatne oraz wspólne. Miasto liczy m.in. na to, że znajdzie się inwestor prywatny chcący zbudować nad Zalewem hotel z prawdziwego zdarzenia.

- Zapoznałem się tą koncepcją troszeczkę wcześniej i muszę powiedzieć, że początkowo nie ogarnął mnie entuzjazm. Jest to jednak koncepcja, która daje wiele do myślenia i im dłużej się z nią obcuje, tym bardziej wydaje się ciekawa - oceniał Mirosław Włodarczyk, burmistrz Kraśnika zachęcając mieszkańców do udziału w konsultacjach społecznych i zgłaszaniu uwag do przedstawionej koncepcji.

Uczestniczyli poniedziałkowego spotkania dopytywali m.in. o szacunkowe koszty inwestycji. Nie doczekano się jednak precyzyjnej odpowiedzi. Wstępnie i nieoficjalnie mówi się, że zadanie mogłoby pochłonąć nawet kilkadziesiąt milionów złotych. Miasto liczy na pozyskanie środków zewnętrznych na ten cel. Od tego uzależniony jest też termin rozpoczęcia realizacji przedsięwzięcia.