Kraśnik: Radny Paweł Świderski zorganizował konferencję "Kłamstewka burmistrza Włodarczyka" ZDJĘCIA

Konferencja dotyczyła ubiegłotygodniowego przemówienia Mirosława Włodarczyka, który zapowiedział walkę o reelekcję. Radny Paweł Świderski miał ze sobą wydrukowane cytaty burmistrza, które prezentował i uzupełniał swoim komentarzem.

Radny Platformy rozpoczął od słów burmistrza "Zawsze byłem uczony odpowiedzialności, za to co robię". - Jakże szlachetne słowa. Jednak nieprzypadkowo zaprosiłem państwa w to miejsce - miejsce nowego targowiska (przy skrzyżowaniu w dzielnicy fabrycznej - red.), które jest puste. Niestety na spotkaniu pana burmistrza też padły puste słowa - mówił Paweł Świderski, dodając, że przykłady zarówno wydanych na budowę bazaru pieniędzy, jak i Zalewu, który przez dwa lata był wyłączony z użytkowania są dowodem na to, że w cytowanym stwierdzeniu burmistrz minął się z prawdą.

Przykładów było więcej. Radny poruszył kwestię m.in. narastającego zadłużenia, niewłaściwej realizacji inwestycji dotyczącej odnowy Parku im. JP II czy budżetu obywatelskiego. Zacytował także słowa Mirosława Włodarczyka dotyczące samochodu służbowego. Włodarz miasta mówił o sobie "To nie burmistrz, który jeździ samochodami służbowymi, samochodu służbowego burmistrz nie ma". - To jest faktem, że nie mamy osobistego samochodu dla pana burmistrza, ale są inne samochody służbowe. Mnie osobiście cieszy troska płynąca z tych słów burmistrza. Jednak jak możemy zauważyć w mediach, życie pokazuje co innego. Samochody miejskie są wykorzystywane do celów prywatnych, że są traktowane jak taksówka pomiędzy urzędem a szpitalem - komentował Świderski.

Ostatni cytat przedstawiciel PO zadedykował... samemu burmistrzowi. Chodzi o słowa "prowadźmy kampanię na argumenty". - Przez ostatnie 4 lata burmistrz i jego ludzie nie prowadzili kampanii na argumenty. Od kilku lat za miejskie pieniądze ukazuje się gazeta wydawana przez CKiP. Ja jak ją czytam to czytam mnóstwo półprawd, insynuacji, kłamstw, wytykania rzeczy innym czy chociażby promowanie jedynie słusznej opcji, czyli opcji burmistrza - mówił Paweł Świderski.