Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraśnik: Dyrektorska samowolka w SP nr 4

Sandra Michalewska
sxc.hu
Dyrektor szkoły w Kraśniku w czasie godzin swojej pracy, zamiast przebywać w placówce prowadził szkolenie komputerowe. Gdy o sprawie dowiedział się kraśnicki magistrat, dyrektor tłumaczył, że odbiera sobie wolne za pracę w wakacje.

Organem prowadzącym wszystkie szkoły podstawowe i gimnazja w Kraśniku jest Urząd Miasta. To właśnie tam od jednej z mieszkanek wpłynęła informacja, że dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 im. K. Makuszyńskiego w czasie godzin swojej pracy prowadzi szkolenie komputerowe. Informacja poparta była konkretnymi dowodami, bowiem do pisma dołączony był grafik dodatkowej pracy dyrektora (można go także bez problemu znaleźć w sieci). Z harmonogramu wynika, że w czasie kiedy pedagog powinien przebywać w placówce przy ul. Kolejowej 28 (siedziba SP nr 4 - red.) szkolił osoby biorące udział w unijnym projekcie "Centrum Aktywizacji Lokalnej Za Bramą".

Wykaz zawiera szczegółowe informacje na temat tego jak długo, w jakich godzinach oraz gdzie prowadzone było owo szkolenie. I tak rozpoczęło się ono 11 stycznia, a zakończyło 18 lutego (z reguły spotykano się trzy razy w tygodniu), a prowadzono je w godz. 9.10 -13.35.

Sęk w tym, że dyrektor nie poinformował swojego pracodawcy (burmistrza -red.) o tym, że zamierza prowadzić jakiekolwiek szkolenia w godzinach pracy w szkole. O sprawie magistrat dowiedział się od osób trzecich.

- Jak tylko dowiedzieliśmy się o całej sytuacji postanowiliśmy interweniować - mówi Jacek Dubiel, zastępca burmistrza Kraśnika. - Podczas kontroli (została przeprowadzona w ub. tygodniu - red.) okazało się, że faktycznie dyrektor w godzinach swojej pracy nie przebywa w szkole.

Kontrola trwała dwa dni. Pierwszego dnia sekretarka dyrektora poinformowała, że pan Nowomiejski jest na badaniach okresowych. Drugiego dnia ponownie twierdziła, że dyrektor jest u lekarza. Przedstawiciel UM przeprowadzający kontrolę, oznajmił, że chce tam pojechać. Gdy wraz z nią udał się na miejsce okazało się, że placówką w której dyrektor miał poddawać się badaniom jest... Centrum Aktywizacji Lokalnej Za Bramą przy ul. Klasztornej 3, a zamiast lekarza w roli głównej występuje dyrektor Nowomiejski jako prowadzący szkolenie komputerowe.

Sam dyrektor SP nr 4 nie widzi w tym nic złego. - Nie mam powodów, aby bać się konsekwencji z tego tytułu. Nie zrobiłem bowiem nic, co byłoby niezgodne z literą prawa. Pracowałem w wakacje, a teraz odebrałem sobie wolne za ten okres - mówi Robert Nowomiejski - Stosowne wyjaśnienie w tej sprawie złożyłem w Urzędzie Miasta.

O decyzjach w tej sprawie będziemy na bieżąco informować.

od 16 lat
Wideo

Widowiskowy egzamin dla policyjnych wierzchowców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krasnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto