Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraśnik chce zlicytować figury Jana Pawła II, a dochód przekazać na budowę dachu kościoła

Sandra Michalewska
Urzędnicy z Kraśnika chcą zlicytować figury Jana Pawła II, które powstaną podczas pleneru rzeźbiarskiego ze ściętych z parku miejskiego lip. Dochód z ich sprzedaży mają zamiar przekazać na budowę dachu nowego kościoła w dzielnicy fabrycznej miasta. - Środki miejskie mogą trafić tylko na wydatki publiczne - przestrzega Regionalna Izba Obrachunkowa, która czuwa nad prawidłowością wydatkowania pieniędzy przez samorządy.

Figury papieskie w Kraśniku powstaną podczas pleneru rzeźbiarskiego nad Zalewem Kraśnickim. - Z pracą ruszamy 22 kwietnia, a w dniu kanonizacji Jana Pawła II rzeźby zaprezentujemy mieszkańcom Kraśnika - podaje Szczepan Ignaczyński, koordynator pleneru. - Powstanie kilkanaście figur papieża w różnych odsłonach np. Karol Wojtyła - turysta i miłośnik gór. Będą to rzeźby o wielkości od 50 cm do 1,8 metra.

Figury Jana Pawła II staną w parku miejskim

Część figur stanie w Parku im. Jana Pawła II. – Chcemy tam zrobić mały skwer poświęcony papieżowi Polakowi – mówi Michał Mulawa, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Kraśniku.

Co z pozostałymi papieskimi rzeźbami? Miasto rozważa różne koncepcje. – Takie rzeźby można zlicytować na aukcji, a dochód z ich sprzedaży przeznaczyć na budowę dachu na kościele w dzielnicy fabrycznej – dodaje Mulawa.

Chodzi o parafię Matki Bożej Bolesnej w dzielnicy fabrycznej. W ramach realizowanego w mieście budżetu obywatelskiego, na który radni przeznaczyli 2 mln zł, grupa mieszkańców złożyła wniosek o jego dofinansowanie w kwocie 500 tys. zł. Decyzją radnych miejskich projekt poddano pod głosowanie. Jak się okazało zdobył on rekordową liczbę 1130 głosów. W świetle prawa pieniądze nie mogą być jednak przekazane. - Musieliśmy wszcząć postępowanie w tej sprawie. Dach na nowobudowanym kościele nie może być sfinansowany ze środków miejskich, bo mogą one trafić tylko na wydatki publiczne, a dach nie mieści się w katalogu zadań gminy – wyjaśnia Dorota Cichoń, członek kolegium RIO w Lublinie. – Na dofinansowanie takiego wydatku nie daje też możliwości ustawa o stosunku państwa do kościoła katolickiego w Polsce.

Temat dachu na kościele będzie poruszony na najbliższej sesji Rady Miasta, którą zwołano na 24 kwietnia. - Na zmianę decyzji radni mają czas do 5 maja. Jeśli tego nie zrobią dzień później kolegium RIO stwierdzi nieważność uchwały budżetowej, ale tylko w części dotyczącej wydatków na dach kościoła – dodaje Cichoń.

Parafianie są oburzeni. Zbierają podpisy w obronie 500 tys. zł

Parafianie nie kryją oburzenia i zapowiadają walkę o pieniądze. – Zadrwiono i zakpiono z nas – przyznaje Teresa Poseniak, parafianka, która zbiera podpisy w obronie 500 tys. zł na sfinansowanie dachu kościoła. – Mamy już około dwóch tysięcy podpisów, ale akcja wciąż trwa. Nie ustąpimy w tej sprawie i będziemy walczyć nawet w sądzie – zapowiada.

Listy z podpisami i prośbą o interwencję mają trafić m.in. do pochodzącego z Kraśnika, wojewody lubelskiego, Wojciecha Wilka. – Oczywiście mieszkańcy mogą złożyć podpisy w sekretariacie urzędu, ale wojewoda nie ma żadnej możliwości wpłynięcia na decyzję Regionalnej Izby Obrachunkowej – mówi Marcin Bielesz, rzecznik wojewody lubelskiego. - Nie mamy też żadnych kompetencji, by oceniać decyzje Rady Miasta Kraśnik. Uchwały budżetowe i ich zgodność z prawem ocenia tylko i wyłącznie RIO - kwituje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krasnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto