Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Annopol. Dramat psów i ich właściciela. Interweniowała policja (ZDJĘCIA)

KP
Lubelska Straż Ochrony Zwierząt
Mieszkańcy wsi pod Annopolem od dłuższego czasu borykają się z problemami wałęsających się, agresywnych psów, należących do jednego z mieszkańca. Sytuacja wygłodniałych zwierząt stała się na tyle trudna, że zagryzały się nawzajem.

- Już w styczniu, gdy psy zaatakowały wracające ze szkoły dzieci, razem z radną Anną Wąsik zgłosiliśmy władzom gminy ten problem – opowiada Wiesław Kancik, mieszkaniec wsi. – Przyjechała wówczas policja i ukarała ich właściciela mandatami. Ale po co tak karać? To nie pomoże psom. Trzeba pomóc i człowiekowi.

Właścicielem zwierząt jest niepełnosprawny umysłowo mężczyzna, który mieszka ze swoim, również niesamodzielnym bratem w blaszanych barakach.

- To biedny, chory człowiek żyjący w skrajnie nieludzkich warunkach. Nie jest w stanie zadbać o siebie. Nie ma też za co zadbać o zwierzęta – dodaje Wiesław Kancik.

Sytuację mężczyzn od dłuższego czasu monitoruje Ośrodek Pomocy Społecznej w Annopolu.

W grudniu opieka przywiozła im przyczepy zaadaptowane na cele mieszkalne, jako rozwiązanie tymczasowe. Dostarczano im także najpotrzebniejsze artykuły jak pościel czy koce. Jednak jak zaznacza Ewa Opoka, kierownik ośrodka, nie chcą oni zgodzić się na proponowaną pomoc, a otrzymane przedmioty sprzedają.

O sprawie powiadomiono także Lubelską Straż Ochrony Zwierząt.
- Dostaliśmy informację o trudnej sytuacji właścicieli. Ich psy są w złej kondycji, nie są szczepione i stwarzają zagrożenie - mówi Eliza Betlej z Lubelskiej Straż Ochrony Zwierząt. Powiadomiono władze gminy - Na początku marca otrzymaliśmy od gminy pismo, w którym stwierdzono, że nie zauważono zaniedbań.

Sytuacja psów stała się jednak krytyczna

Mieszkańcy wsi zauważyli, że zwierzęta zaczęły zjadać się nawzajem.

- Dostaliśmy zgłoszenie, że na posesji jest truchło psa, a inne go zjadają - mówi Eliza Betlej z LSOZ.

Zaalarmowano policję.

- Policja z Annopola weszła w posiadanie informacji, że może tam dochodzić do zaniedbania lub nawet znęcania się nad zwierzętami – mówi Janusz Majewski z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku. Funkcjonariusze na miejscu prowadzili czynności wyjaśniające.

Część psów została zabrana. Dwa wymagają zdecydowanego leczenia.

- 6 psów zostało odłowionych. Ustaliliśmy już zakres pomocy – mówi burmistrz Annopola Mirosław Gazda i wyjaśnia, że na miejsce przyjedzie weterynarz, który zadba o zwierzęta, zaszczepi je oraz wykona zabiegi sterylizacji i kastracji.

Nie chodzi o to, by psy zabierać na siłę

Mimo bardzo trudnych warunków są one przywiązane do swojego właściciela.
- On spał przy nich w zimie, one go grzały. Chodzą za nim – opisują sąsiedzi.

Podobnego zdania są też władze gminy. - Ci mieszkańcy muszą mieć te psy, to ich całe życie – podkreśla burmistrz Annopola Mirosław Gazda.

Lubelska Straż Ochrony Zwierząt zaznacza, że jest to sprawa rozwojowa, którą będą monitorować.

Możesz pomóc

W weekend na Arenie Gier w Lublinie będzie zbierana karma przeznaczona między innymi dla psów spod annopolskiej wsi.

- Zachęcamy do wzięcia udziału w imprezie, miłego spędzenia czasu, sprawdzenia przeróżnych gier planszowych a przy okazji wsparcia szczytnego celu i pomocy zwierzakom - mówią organizatorzy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krasnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto