Mecz rozegrano w sobotę, 12 października na stadionie MOSiR w Kraśniku. Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęły piłkarki MUKS. Już w czwartej minucie, po bramce Martyny Łukasik, zespół z Kraśnika prowadził 1:0.
Do wyrównania doszło niemal pół godziny później. W tej odsłonie piłkarki z Sobolowa strzeliły jeszcze jedną bramkę.
- Myślę, że zasłużenie wygraliśmy 2:1. Zespół pokazał charakter, choć na początku daliśmy się zaskoczyć - przyznaje Piotr Bukowiec, trener piłkarek Naprzód Sobolów. - Cel w tym sezonie mamy jeden: chcemy awansować do pierwszej ligi. To będzie jednak bardzo trudne, bo obecne przepisy nie zezwalają na grę dziewczyn 14-letnich. Jeśli ten przepis się utrzyma to praktycznie klub nie jest w stanie złożyć zawodniczek z 16 lat i starszych.
Trener kraśnickiego zespołu ma nadzieję, że w kolejnym meczu jego zespół zwycięży. - Dziewczyny z meczu na mecz się rozkręcają, ale brakuje tej kropeczki nad "i". Brakuje nam wykończenia sytuacji. W tym meczu po strzeleniu pierwszej bramki mogliśmy strzelić drugą, a chwilę później mieliśmy sytuację na trzecią. Niestety nie udało się tego wykorzystać, co się zemściło - mówi Rafał Tomiło. - Mam nadzieję, że w następnym meczu będzie lepiej. Zespół jest przygotowany, dziewczyny walczą, ale brakuje im wiary w siebie.
Zadanie jakie stawia trener Tomiło przed zawodniczkami jest jasne: - Chcemy utrzymać się w II lidze. To realny cel do osiągnięcia - powiedział.
Piłkarki MUKS Kraśnik przegrały z zespołem z Sobolowa. Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z tego spotkania
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?