Chińczycy wkraczają do FŁT w Kraśniku. Podpisano przedwstępną umowę

- Przedwstępna umowa została podpisana. Taką informację otrzymałem od przedstawiciela chińskiego inwestora. Zgodnie z jego intencją powiadomiłem o tym związkowców, z którymi firma chce spotkać się w marcu, by porozmawiać o pakiecie socjalnym - potwierdza Grzegorz Jasiński, prezes kraśnickiej Fabryki Łożysk Tocznych.

Spotkanie przedstawicieli Tri-Ring Group Corporation of China ze związkami zawodowymi planowane jest na połowę marca. - Rano prezes FŁT poinformował nas, że podpisano przedwstępną umowę. Jednocześnie strona chińska miała zapewnić, że w połowie przyszłego miesiąca będzie rozmawiać ze związkami fabryki w sprawie pakietu socjalnego - mówi Aleksander Paluch, przewodniczący ZZ "Metalowcy" w kraśnickiej FŁT. - Wcześniej mieliśmy gwarancję zarówno od ARP, jak i Chińczyków, że po podpisaniu umowy wstępnej będą rozmowy z nami.

- Mamy rozmawiać na temat pakietu gwarancji pracowniczych - mówi Ryszard Bodziuch, przewodniczący ZZ "Solidarność" w FŁT w Kraśniku.

Agencja Rozwoju Przemysłu nie zdradza szczegółów. - Trwają negocjacje w sprawie sprzedaży fabryki. Agencja chce uzyskać jak najlepszą cenę, stąd nie narzuca sama sobie tego, kiedy rozmowy się zakończą - tłumaczy Roma Sarzyńska-Przeciechowska, rzeczniczka ARP. - Kiedy uznamy, że uzyskaliśmy najlepsze warunki od oferentów wtedy zakończymy negocjacje.

ARP nie odnosi się także do podpisania przedwstępnej umowy. - Nie mam nic do powiedzenia, bo sprawa jest w toku. W trakcie procesu nie udzielamy żadnych informacji. Niczego nie mogę potwierdzić - ucina rzeczniczka.

Związkowcom zależy na rozmowach z inwestorem. - Bardzo zależy nam na rozmowach w tej sprawie i czekamy na nie już od wielu miesięcy - dodaje przewodniczący Paluch. - Mamy układ zbiorowy pracy, poza nim chcemy uzyskać gwarancję zatrudnienia, a także wzrost płac. Liczymy na to, że nie stracimy przynajmniej tego, co mamy.