Do tragicznego wypadku doszło we wtorek około godziny 14.00 . – Według naszych ustaleń 19-latek przyszedł do syna właściciela zakładu kamieniarskiego z którym się przyjaźnił. Rozmawiali, a po jakimś czasie ów mężczyzna odszedł na bok, potykając się dotknął zgrzewarki, która poraziła go prądem. 19-latek nie pracował i nie był zatrudniony w tym zakładzie – informuje mł. asp. Marcin Gentelman z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim. Akcja reanimacyjna nie przyniosła skutku, mężczyzna zmarł w szpitalu.
Po tragedii nie mogą otrząsnąć się jeszcze mieszkańcy Poniatowej. – To był złoty chłopak. Jak naprawdę było, tego nikt nie wie. Mówią ludzie, że on chodził tam od tygodnia i dorabiał sobie. Ponoć kupił samochód i chciał mieć na opłaty – opowiada pani Anna, dawna sąsiadka Daniela.
W środę Prokuratura Rejonowa w Opolu Lubelskim rozpoczęła śledztwo w sprawie tragicznej śmierci 19-latka. – Wszczęliśmy śledztwo w kierunku artykułu 155 Kodeksu karnego, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci. Przesłuchujemy świadków, ustalamy okoliczności wypadku – powiedziała nam w środę po południu Marzena Maciąg, szefowa opolskiej prokuratury. - Na dzień dzisiejszy zaplanowana jest również sekcja zwłok.
Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?